niedziela, 4 lipca 2010

Wakacyjna wyprawa.

Najpierw oglądaliśmy świat z kajaka. Potem był obiad pod lipą i spotkanie oko w oko z osłem. A na koniec spacer z rewią łodzi w tle...


Płynęliśmy rzeką Krutynią z miejscowości Krutyń do Rosochy. To nic, że na rzece było tłoczno i gwarno i momentami ruch jak na Marszałkowskiej w godzinach szczytu. Świat widziany z kajaka jest piękny. A widoki …..bezcenne.



Kolejnym punktem programu była wizyta w Parku Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie. Po drodze zatrzymaliśmy się w „Oberży pod Psem”. Miłośnikom swojskich klimatów polecam. W takich miejscach jedzenie ma wyjątkowy smak. Ze szczególną sympatią wspominam zupę kurkową i swojski chleb.




Wyprawę zakończyliśmy spacerem nad jeziorem w Mikołajkach. Może kiedyś i my popłyniemy….



1 komentarz:

  1. cudne letnie przyjemności
    nigdy nie płynęłam kajakiem i odrobinę zazdroszczę..

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...