Składniki:
3 ząbki czosnku,
3 duże cebule,
2 łodygi selera naciowego,
2 duże marchwie,
2 duże ziemniaki,
100 g zielonej fasolki (dodałam fasolkę z puszki)
100 g cukinii,
60 g masła,
50 ml oliwy z oliwek,
60 g przerośniętego boczku pokrojonego w kostkę (dodałam wędzona szynkę),
1 ½ bulionu warzywnego lub drobiowego,
100 g pomidorów posiekanych,
2 łyżki koncentratu pomidorowego,
1 pęczek posiekanej świeżej bazylii (dodałam mniej),
100 g skórki parmezanu (nie dodawałam),
Sól i pieprz,
100 spaghetti rozdrobnionego,
Świeżo starty parmezan do podania,
Drobno pokroić czosnek, cebulę, seler, marchewkę i cukinię.
Masło i oliwę rozgrzać w garnku, obsmażyć boczek przez 2 minuty.
Dodać czosnek i cebulę, 2 minuty podgrzewać. Następnie dodać seler, marchew oraz ziemniaki i podgrzewać przez kolejne 2 minuty.
Wrzucić do garnka fasolkę i przez 2 minuty podgrzewać, następnie na kolejne dwie minuty dołożyć cukinię. Przykryć garnek i dusić warzywa przez 15 minut, stale mieszając.
Wlać bulion, dodać pomidory, koncentrat pomidorowy, bazylię i skórkę parmezanu, doprawić solą oraz pieprzem. Gotować jedną godzinę. Usunąć skórkę sera i wyrzucić.
Kawałki makaronu wrzucić do garnka i gotować jeszcze 10 minut. Jeszcze raz dodać sól i pieprz do smaku, posypać tartym parmezanem i natychmiast podawać. Ja dodałam jeszcze po jednej łyżce śmietany na każdą porcję.
Smacznego !!!
Ogromnie cieszę się, że piszesz bloga :))
OdpowiedzUsuńJestem Twoją cichą wielbicielką i Twojego mieszkania z Gazetowego Forum :)
W tak przyjaznej kuchni, jak widać powstają smaczne danka :)
Dzisiejsza zupa jest dla mnie isnpiracją, bo to ulubiona mojego ślubnego ;)
Pozdrawiam wiosennie :)
Joanno, dziękuję za komentarz. I komplement pod adresem mojego mieszkania. Mój mąż też bardzo lubi tę zupę. Dzisiaj odgrzewałam na obiad wczorajsze resztki Minestrone i nie miałam sumienia mu podjadać.
OdpowiedzUsuń