sobota, 20 marca 2010

Weekend z kuchnią włoską - Lazania z mięsem drobiowym.

Moja ulubiona kuchnia to kuchnia fusion, określiłabym ją -  „kresowo-śródziemnomorska”. Bardzo lubię pierożki, placki, kluski i makarony, a do tego sosy, sałaty i sałatki, no i oczywiście ryby.
Mąż dostał od znajomych wspaniały urodzinowy prezent - włoską kuchnię kucharską. Z tej okazji celebrujemy „Weekend z kuchnią włoską”.
Na dobry początek „Lazania z mięsem drobiowym” .



Składniki:

350 g świeżych lub 150 g suchych płatów lazanii (9 sztuk), ja dałam 12 płatów,
1 łyżka oliwy z oliwy,
1 czerwona cebula drobno posiekana,
1 ząbek czosnku rozgnieciony,
100 g pieczarek umytych i pokrojonych w plasterki,
350 g filetów z piersi kurczaka lub indyka pokrojonych w kostkę,
150 ml czerwonego wina zmieszanego z 100 ml wody,
250 g passaty (przetartych pomidorów),
1 łyżeczka cukru (nie dawałam)

Sos beszamelowy:

4 łyżki masła,
3 łyżki mąki,
600 ml mleka,
1 jajko roztrzepane,
75 g świeżo startego parmezanu,
sól i pieprz


1. Oliwę rozgrzać na patelni. Cebulę i czosnek obsmażać 3 minuty do zeszklenia. Dodać pieczarki oraz mięso i podsmażać 4 minuty, aż mięso równomiernie się zrumieni.

2. Wlać wino i zagotować. Zmniejszyć płomień i podgrzewać 5 minut. Następnie dodać passatę i trzymać na ogniu następne 3-5 minut, aż mięso będzie usmażone.

3. Sos beszamelowy: masło rozpuścić w garnku, rozprowadzić mąkę i podsmażać przez 2 minuty. Zdjąć garnek z ognia i stopniowo wlewać mleko, aż powstanie gładki sos. Garnek ponownie umieścić na ogniu, i stale mieszając, podgrzewać sos do zgęstnienia. Ostudzić, wymieszać z jajkiem i parmezanem. Doprawić solą i pieprzem.

Suche płaty lazanii obgotować.

Na spodzie natłuszczonej formy do zapiekanek ułożyć płaty lazanii i pokryć połową mieszanki drobiowej. Czynności powtórzyć dwukrotnie. Ostatnią warstwę powinny stanowić płaty lazanii. Zalać je sosem i posypać parmezanem. (ja cały parmezan wsypałam do sosu) Wstawić do nagrzanego do 190oC piekarnika i piec 30 minut do zrumienienia wierzchu.




Smacznego!!!

2 komentarze:

  1. Kusisz poje podniebienie! :) Nie jem mięsa wieprzowego i dlatego do tej pory nie jadłam lazani, a nie wpadłąm jakoś na pomysł, żeby zrobić ją z innym miesem... Mąż ucieszy się jak zaserwuje mu taki smakołyk :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jadzik, dziękuję za komentarz.
    Dla mnie lazania była super, mąż natomiast twierdzi, że woli taką z mielonym mięsem wieprzowym. Drobiowa jest bardzo delikatna w smaku.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...